9 października, w warszawskim Multikinie Złote Tarasy odbyła się uroczysta premiera filmu "Figurant" w reżyserii Roberta Glińskiego. Na czerwonym dywanie pojawili się nie tylko twórcy, ale także inne gwiazdy przybyłe na to wydarzenie. Wśród gości znalazł się Piotr Gliński, minister kultury: To bardzo dobry film, który z jednej strony pokazuje sidła zastawiane przez komunistyczne władze na wybitnego Polaka – wówczas biskupa Karola Wojtyłę, a z drugiej – upadek tego straszliwego systemu PRL – ocenił minister.„Figurant” to opowieść o agencie komunistycznej służby bezpieczeństwa, który przez 20 lat inwigilował Karola Wojtyłę. Dzięki nietypowemu protagoniście film w unikalny sposób pokazuje znane fakty (walka o budowę kościoła w krakowskiej Nowej Hucie, inwigilacja środowisk kościelnych prowadzona przez SB). „Figurant” nie jest opowieścią biograficzną o przyszłym papieżu, Karol Wojtyła jest tu tylko katalizatorem działań. Dla awansów, pieniędzy i kariery bohater filmu coraz dalej przesuwa granice moralnych kompromisów, a inwigilacja Wojtyły staje się jego obsesją. Bohater filmu wchodzi coraz głębiej w wyizolowany, niemoralny świat tajnych służb i stacza się w otchłań samotności, zła i zbrodni.Film wchodzi na ekrany kin już 20 października.red. Barbara Ulatowska-Olczyk